Po obejrzeniu tego oto wielkiego kału, ż tak powiem śmiem twierdzić iż jest to najgorszy film roku ;/
No super wilkołaki wyglądają jak w Wolvesbayne czyli masakrycznie źle.
Fabuły to ja tu nie dostrzegłem xD
Horror jest zupełnie obcym gatunkiem dla tego filmu.
Efekty specjalne są byle jakie.
To wszystko to po prostu jakiś shit! Przepraszam że tak to ująłem ale tak to jest.
Weźmy np. Scenę w tej fabryce czy coś takiego, Matka dostaje od Varka w pomyjok tak że aż wydaje się nie przytomna, po czym wchodzi z shoutganem na schoty i strzela w wuja, wstaje Varek znowu matka oberwała w pomyjok po czym spada z nice'owej wysokość, po czym wchodzi na schody i daje w pomyjoka Varkowi xD
To jest po prostu dziwne xD Jak ona jeszcze żyją, jak spadała nie mniej niż z 20m xD
Ja sobie myślę "kuffa, przeca to nie Wolverine!!!" Nie dość że jej nic nie jest, to Varek przed wejściem matki, ugryzł 13-letniego chłopca w tętnice, i kuffa jemu nic nie jest!!!
On już dawno powinien gryść piach!!! Ojciec to już inna sprawa xD
Stoi sobie Varek Na środku ulicy, jak gdyby nigdy nic, wszyscy go widzą, i za hooya nikt go normalnie nie może trafić! Myślałem że walne przy tej scenie hah! Normalnie ma godmoda i wallhacka xD Na końcu tyle razy dostał od brata, że we 3 powinni już dawno zginąć.
Ale jeszcze lepsza, jest ich babka xD Normalnie szok! Dostała z 4 kule w ramie i w tł uw, a ona nadal strzela jak gdyby nigdy nic!!! To jest po prostu śmieszne.

Niech mi ktoś powie że jest inaczej! Zrobili z tego filmu kabaret, nie dziwie się dlaczego dostał ocenę 4,9 ja bym dołożył ocenę niżej.

Dla niewiedzących, Pomyjok to morda :D

Czekam na wasze refleksje.