Film o facecie, któremu zdarza się coś niewytłumaczalnego - trochę takich filmów wyszło. Sam jednak pomysł trafienia na listę kobiet, z którymi uprawiał i będzie uprawiać seks, jest dość ciekawy. Niestety, scenarzyście czegoś zabrakło, aby film stał się czymś więcej, aniżeli kolejną produkcją pełną seksizmu i pseudointelektualnych dialogów (a trochę ich było). Szkoda, ponieważ lubię Bakera za kilka ról w jakich zagrał. Sześć punktów.
PS. Aha, no i ten tytuł... Jak zwykle tłumaczą, jak im się podoba ^^
Nie, nie, nie. Ten film urąga mojej inteligencji i Bakerowi. Nie da rady tego oglądać, bo jest od początku do kitu i nic nie wart. Wstyd, że takie coś powstaje. Tak, dialogi są pseudointelektualne, ALE tak boleśnie, że nie da rady wytrzymać ponad 3 kwadranse. To gwałt na mojej inteligencji.