i nie będzie w nich odrobiny refleksji przy patrzeniu na naszą polską rzeczywistość. Na to co wyrabiają banki w Polsce, na to, że rynek finansowy jest praktycznie nieuregulowany, klienci są niechronieni, kasa ucieka za granicę do właścicieli banków, każda taka nowość jest witana z otwartymi ramionami przez KNF i inne urzędy, które powinny być buforem dla zapędów gości, którzy mają DUŻO i chcą mieć jeszcze więcej... Szkoda. Film świetny!
A nie sądzisz, że gdyby nie ludzie bez pracy czy z nisko dochodową pracą, którzy byli chciwi i chcieli żyć ponad stan, to żadnego kryzysu by nie było?
Banki tylko dały im to czego chcieli. Ale to oni tak naprawdę zbudowali ten kryzys.
I to jest pozytywne - to nie jest tak, że całkowicie bez naszego udziału i za naszymi plecami banki mogą robić co chcą.
Potrzebny jest w tym nasz udział i nasza świadoma decyzja.
Jestem pośrednikiem kredytowym i prawda jest taka że 80% klientów nie Interesuje ile ma do spłaty albo czy stać ich na raty (każdemu pokazuje warunki kredytu bankowego lub poza) . Nie interesuje ich nawet jak idą do oszustów i płacą cholendarna prowizję, interesuję ich tylko czy dostaną.. i to jest CHORE!!! co jest najgorsze? Że jak są nie wypłacalni bo zbyt wiele kredytów mają to zwalają winę na banki że im dali. Sorry ale czy ktoś komuś daje kredyt z klamką przy skroni że bierz kredyt albo wybije Twoja rodzinę?? To jest chore że ludzie przestają być odpowiedzialni za swoje ruchy gospodarcze......ja jak biorę kredyt to kalkuluję czy będę w stanie teraz w stanie go nadpłacac w razie jakbym miała stracić pracę... Patrzę na 10 lat do przodu a nie na miesiąc by zrobić wigilię za 2000zl z kredytu lub komunie za 10tys zł ...
Bełkot, obie strony są winne. Jak pożyczam kasę komuś kto może mi jej nie oddać, to sam jestem sobie winien.
Dokładnie. Ludzie się nie znają na pieniądzach, tzn. gospodarce, bankowości, nikt ich tego nie nauczył, ani w szkole ani w domu. Umowy są skomplikowane i napisane nieczytelnym językiem. Dlatego to bank ma obowiązek uświadomić klienta jakie jest ryzyko np. kredytu np. walutowego. Jak to wychodzi to właśnie widać... Kto jest winny, wszyscy. Wszyscy patrzymy jak rząd szasta naszymi pieniędzmi, wyprzedaje publiczne mienie za bezcen, buduje "strefy ekonomiczne" dla firm z zagranicy i zwalnia je z podatków na x lat od przodu. To ma być równość?
„Wolność jest tylko wówczas, gdy naród tworzy jedność, a lud w nim żyjący czuje się włodarzem, a nie zaś niewolnikiem garstki opętanych”
Początkiem rozwiązania jest odpowiedź na pytanie "kto nas dzieli".