W niedalekiej przyszłości, Ziemię zniszczyły zmiany klimatyczne i globalne katastrofy, w wyniku których upadły całe państwa. Ich miejsce zajęły ogromne korporacje, posiadające nieograniczoną władzę. Bogaci opływają w luksusach, natomiast biedota codziennie walczy o życie w niebezpiecznych slamsach. Tymczasem młody pracownik firmy, Ben Larson (Sean Teale), ukrywa swoją prawdziwą tożsamość, aby ocalić kobietę, którą kocha.
Serial naprawdę mi się spodobał, pomysł i wykonanie bardzo dobre a gra aktorów nie byle jaka, ale niestety skończyło się na jednym sezonie, szkoda.
Po tym pierwszym odcinku zastanawiam się tylko czy ten serial ma być ostrzeżeniem czy raczej przygotowywać powoli społeczeństwo na to co już jest zaplanowane. Patrząc na to co się dzieje dookoła stawiałbym na to drugie niestety.
Czy ktoś wie na podstawie czyjej i jakiej książki napisano ten serial?
Mi się bardzo podobał i aż żal że go nie kontynuują, bo jest w nim przestroga i przesłanie: "Korporacje ponad wszystko" i "Człowiek zawsze będzie walczył o to co kocha wszelkimi sposobami...".
Poza tym bohaterowie nie są płascy i mają różne...